wtorek, 5 marca 2013

Balbina, czyli szara gęś






Od dawna chciałam taką uszyć. Ta musiała być koniecznie w fioletach bo tak lubi moja córka :)

2 komentarze:

martuchnaj pisze...

fajna oryginalna!
pozdrawiam

barabella pisze...

BARDZO PRZYJEMNA :)